Siemasiema. :)
Dzisiejsza sobota- w porównaniu do każdej innej bardzo aktywna. Wczoraj jakoś nas naszło, żeby wybrać się na zakupy. Jak zwykle autobus nam uciekł, ale do tego zdołałyśmy się już przyzwyczaić. :P Chodziłyśmy jakieś cztery godziny po sklepach, a praktycznie nic nie kupiłyśmy. Nogi odmawiały posłuszeństwa, więc chciałyśmy jak najszybciej wrócić do domu. Autobus miał być dopiero za 30 minut. "Niezastąpiona" intuicja Angeliki podpowiedziała nam, żeby wsiąść w `126`, który właśnie podjechał na przystanek. Nie było czasu na większe rozmyślenia, więc pojechałyśmy. W końcu wyszło na to, że "podróż", która miała trwać ok. 1 godziny trwała jakieś 3 godziny, pomijając fakt, że 2 kilometry musiałyśmy iść "z buta". Tak to już jest jak się zaufa Angelice. :p Mimo to humorki dopisywały. Przez całą drogę nie mogłyśmy się opanować. Smiałyśmy się z każdej głupoty.
Jak byłyśmy w sklepie to pomyślałyśmy o nagrodzie za konkurs, którego w sumie jeszcze nie ogłosiłyśmy, ale coś tam już było o nim wspomniane. Może polecicie coś, co ewentualnie podobałoby Wam się jako nagroda...? :)
~Anita, Gabrysia, Dominika, Angelika.
Dziewczynom zawsze przypadną go gustu nagrody w postaci kosmetyków :D obserwuje i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńŚwietny blog : ) http://crazyyy-katbunny.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
super blog!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dadiprezentuje.blogspot.com
genialnego prowadzicie bloga :)
OdpowiedzUsuńgroseillen.blogspot.com
Bardzo lubimy zakupy ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?
http://jakdwiekroplewody.blogspot.com/
fajna notka :P
OdpowiedzUsuńświetny blog ;p
OdpowiedzUsuńheheh ;) tak już jest z tymi autobusami ;]
obserwuję i liczę na to samo http://vivipozytywniezakrecona.blogspot.com/
Ja też tak mam zawsze jak wybieram się z przyjaciółkami do centrum handlowego ;D Hhahahah ;3
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż ;>
Imagine-Day.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńfajna notka :)
OdpowiedzUsuńwww.secret-kate.blogspot.com
Nagrodą może być jakiś kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis.
Obserwuję :)